Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu

Social Icons

Popular Posts

Subscribe Via Email

Sign up for our newsletter, and well send you news and tutorials on web design, coding, business, and more! You'll also receive these great gifts:

niedziela, 29 maja 2016

Ostatnio to prócz masła orzechowego i pestek dyni moje ulubione źródło tłuszczu i smaku. Jednakże u nas w Polsce łatwiej kupić sezam niźli tahinę, a jeśli już jest to cena potrafi odchudzić portfel. Tahinę używam do hummusu, polewania warzyw, chleba, do owoców czy chociażby prosto z łyżeczki. Jest skarbnicą wapnia.

Składniki(na słoiczek po musztardzie kieleckiej u mnie ;P)
-Sezam Ok 200g
-Łyżka oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego,
-blender(u mnie zwykły ręczny)
-patelnia,
-ew, szczypta soli.


Na suchej patelni delikatnie prażymy sezam do wyczucia aromatu, następnie studzimy w naczyniu. Przekładamy do naczynia w którym będziemy blędowaćdajemy oliwę i szczyptę soli i blęndujemy. Ja blędowałem na zasadzie 30s miksowania, poczekałem aż ostygnie i odnowa. Chodzi o to aby stopniowo nie przegrzać masy a tłuszcz miał czas na wydobycie się. Czynności powtarzamy do otrzymania płynnej lejącej masy. 

3 komentarze:

  1. Nie kupuj czekoaldy Wawel to nie czekolada - a fe z nią :P Jak masz Lidla to kup gorzką J.D.Gross:) Mówię Ci to dopiero smaczna czekolada :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja ulubiona to lindt, ale ostatnio mało jem czekolady, bardziej mi kakao podeszło, a tą wykorzystam do brownie albo polewy. W ostateczności ją w miarę lubie, gdyż po milce mi nie dobrze xD Ja mam taką hierarchie firm czekolad które jadłem: Lindt>Luxury,wawel, wedel>milka której nie jadam wgl wogóle i nie używam. ;) Niestety Lidla mam w mieście gdzie mam sql a nie u siebie a tam jest parę i każdy w bardziej pokręconym miejscu.

      Usuń
    2. Lindt nie lubię... Polecam Vivani 92% :) Mam jeszcze Vivani 99% - tutaj jest moc :)

      Usuń