Witam, piszę do was po długim czasie ale potrzebowałem resta, zwłaszcza z natłoku obowiązków, które do tej pory nie ustąpiły, ale korzystając z ferii, piszę ten post. Może napiszę co u mnie?
Na początek dodam że zacząłem ćwiczyć na siłowni, jestem w trakcie kursu na prawko. Jestem również w trakcie przygotowań na olimpiadę, a nawet dwie. Przełamałem się do nauki języków obcych i usiłuje walczyć z sobą i się uczę angielskiego(bo niemiecki to udaje xD). Poza tym mam duży problem z językiem ojczystym a mianowicie z szanownym Tadeuszem, Dziadami i Kordianem. Po prostu mimo że wiem o co chodzi, pani wymyśla niestworzone pytania jak jakieś rozprawki improwizacyjne. I co z tego że mam swoje zdanie, jak musi być wg schematu i zgodnie z programem i jej myśleniem. i w takim wypadku z polskiego mam już 2 jedynki i średnią 2.60. Niestety. Chociaż dobrze sobie radzę z biologii, matmy i zawodowych. Nawet średnią z praktyk zawodowych w zakładzie dostałem 6 :D. Wolałbym te 3 matmy więcej zamiast tego polskiego, bo to katorga, od dzieciństwa tak mam. Jeśli jesteście jeszcze czegoś ciekawi pytajcie, ja tym czasem podaje przepis.
Pleśniak:
Składniki:
a)CIASTO
*3 szklanki mąki,
*4 żółtka,
*szczypta soli,
*250 g masła/margaryny(NIE POLECAM),
*4 łyżki cukru pudru,
*2 łyżeczki proszku do pieczeni,
*2 łyżki kakao ciemnego.
Mąkę przesianą z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia i solą siekamy nożem z zimnym masłem, dodajemy żółtka i zagniatamy szybko ciastko. Powstały kęs ciasta dzielimy na pół, a następnie jedną połówkę dzielimy znów na pół. Otrzymujemy: jedną dużą i dwie małe. Dużą i małą zawijamy(osobno w folie i odstawiamy do lodówki) a jedną małą zagniatamy z 2 łyżkami kakao i również odstawiamy do lodówki.
b)beza:
*4 białka,
*szczypta soli,
*3/4 szklanki cukru drobnego,
*2 łyżki skrobi ziemniaczanej.
c)
*dżem lub powidła(najlepiej kwaskowe z porzeczek) bez żelatyny.
*forma ok 23x30cm.
Piekarnik ustawiamy góra dół na 180 stopni Celcjusza. Formę wykładamy papierem i wylepiamy dużym kęsem ciasta. Teraz ubijamy białka pod koniec dajemy cukier partiami i miksujemy do rozpuszczenia, na końcu dajemy skrobię i mieszamy. Na wylepione ciasto rozsmarowujemy grubą warstwę dżemu, na dżem skubiemy kawałki jasnej bryłki, na poskubane ciasto wylewamy bezę i równamy, a na nią skubiemy pozostałe ciemne ciasto. Wstawiamy do pieca i pieczemy ok 40-45 minut.
Smacznego! :)
Na początek dodam że zacząłem ćwiczyć na siłowni, jestem w trakcie kursu na prawko. Jestem również w trakcie przygotowań na olimpiadę, a nawet dwie. Przełamałem się do nauki języków obcych i usiłuje walczyć z sobą i się uczę angielskiego(bo niemiecki to udaje xD). Poza tym mam duży problem z językiem ojczystym a mianowicie z szanownym Tadeuszem, Dziadami i Kordianem. Po prostu mimo że wiem o co chodzi, pani wymyśla niestworzone pytania jak jakieś rozprawki improwizacyjne. I co z tego że mam swoje zdanie, jak musi być wg schematu i zgodnie z programem i jej myśleniem. i w takim wypadku z polskiego mam już 2 jedynki i średnią 2.60. Niestety. Chociaż dobrze sobie radzę z biologii, matmy i zawodowych. Nawet średnią z praktyk zawodowych w zakładzie dostałem 6 :D. Wolałbym te 3 matmy więcej zamiast tego polskiego, bo to katorga, od dzieciństwa tak mam. Jeśli jesteście jeszcze czegoś ciekawi pytajcie, ja tym czasem podaje przepis.
Pleśniak:
Składniki:
a)CIASTO
*3 szklanki mąki,
*4 żółtka,
*szczypta soli,
*250 g masła/margaryny(NIE POLECAM),
*4 łyżki cukru pudru,
*2 łyżeczki proszku do pieczeni,
*2 łyżki kakao ciemnego.
Mąkę przesianą z cukrem pudrem, proszkiem do pieczenia i solą siekamy nożem z zimnym masłem, dodajemy żółtka i zagniatamy szybko ciastko. Powstały kęs ciasta dzielimy na pół, a następnie jedną połówkę dzielimy znów na pół. Otrzymujemy: jedną dużą i dwie małe. Dużą i małą zawijamy(osobno w folie i odstawiamy do lodówki) a jedną małą zagniatamy z 2 łyżkami kakao i również odstawiamy do lodówki.
b)beza:
*4 białka,
*szczypta soli,
*3/4 szklanki cukru drobnego,
*2 łyżki skrobi ziemniaczanej.
c)
*dżem lub powidła(najlepiej kwaskowe z porzeczek) bez żelatyny.
*forma ok 23x30cm.
Piekarnik ustawiamy góra dół na 180 stopni Celcjusza. Formę wykładamy papierem i wylepiamy dużym kęsem ciasta. Teraz ubijamy białka pod koniec dajemy cukier partiami i miksujemy do rozpuszczenia, na końcu dajemy skrobię i mieszamy. Na wylepione ciasto rozsmarowujemy grubą warstwę dżemu, na dżem skubiemy kawałki jasnej bryłki, na poskubane ciasto wylewamy bezę i równamy, a na nią skubiemy pozostałe ciemne ciasto. Wstawiamy do pieca i pieczemy ok 40-45 minut.
Smacznego! :)