Dawno mnie nie było ale szkoła się zaczęła i niestety jakieś wzmożone zapotrzebowanie na cukier, kakao i owoce, i na nic nie ma czasu, tzn jak jest to przeznaczam go w 100% dla siebie i bliskich, poza tym uczę się, gdyż prawdopodobnie w tym roku pójdę na olimpiadę z technologii, wgl już w tamtym roku pani mi robiła ze mną i koleżanką tyle kartek na przód że hoho :D. Mam praktyki co prawda jeden dzień w tygodniu, już byłem pierwszy raz i bardzo mi się podobało, gdyż nie poszłem jak wielu znajomych mi opowiadało w innych zakładach tylko na ,,zmywak" tylko też panie mi wiele rzeczy pozwoliły robić, np sernik na zimno, nadziewałem ptysie itp. Na biologi też zostałem ,,wyróżniony" bo jako jedyny znałem 5 królestw zwierząt :). A poza tym mam rozszerzoną biologię i wos, a w gimnazjum sobie przysięgłem że tylko nie te przedmioty :). Najbardziej jak zawsze się boję języków(polski, niemiecki i angielski), poza tym ja nie umiem czytać czegoś co mnie nie wciąga więc nie wyobrażam sobie przeczytania Dziadów. Ogólnie mimo zabiegania jest super, czasem nawet lubię takie tempo ale bez przesady :)
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Się rozpisałem a chciałem się pochwalić potrawką warzywną typu-,,NACOMAMOCHOTESAMNIEWIEM" Dlatego w składzie znajdziemy moją ulubioną cukinię, czosnek, kapustę pekińską, oraz kalafior, a wszystko w sosiku pomidorowym.
Składniki(1-2 porcje)
*Duża różyczka kalafiora lub dwie małe,
*łyżeczka oleju,
*1/2 średniej cukinii,
*1 nieduża marchewka,
*1/2 małej kapusty pekińskiej,
*2 ząbki czosnku,
*1-2 łyżki koncentratu pomidorowego,
*zioła prowansalskie, curry, sól, pieprz, papryczka ostra wędzona.
Wykonanie:
Czosnek kroimy w kosteczkę, i podsmażamy na oleju w średnim garnku. Cukinię i marchewkę kroimy w kosteczke i dodajemy do czosnku, podlewamy odrobiną wody i dusimy. W tym czasie szatkujemy kapustę i dodajemy do całości, wraz z rozdrobnionym kalafiorem, dodajemy koncentrat, curry, sól i zioła i paprykę. Dusimy jeszcze chwilę do miękkości, na koniec doprawiamy pieprzem.
Smacznego.
Wyśmienicie smakuje z kaszą i soczewicą, bądź pieczywem. Ja zjadłem z kaszą pęczak i soczewicą. Doskonale pasują tu też płatki drożdżowe. Przed podaniem warto skropić oliwą, która nadaje ładny aromat i dodatkowo użyć ulubionej mieszanki ziaren :).
__________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
Się rozpisałem a chciałem się pochwalić potrawką warzywną typu-,,NACOMAMOCHOTESAMNIEWIEM" Dlatego w składzie znajdziemy moją ulubioną cukinię, czosnek, kapustę pekińską, oraz kalafior, a wszystko w sosiku pomidorowym.
Składniki(1-2 porcje)
*Duża różyczka kalafiora lub dwie małe,
*łyżeczka oleju,
*1/2 średniej cukinii,
*1 nieduża marchewka,
*1/2 małej kapusty pekińskiej,
*2 ząbki czosnku,
*1-2 łyżki koncentratu pomidorowego,
*zioła prowansalskie, curry, sól, pieprz, papryczka ostra wędzona.
Wykonanie:
Czosnek kroimy w kosteczkę, i podsmażamy na oleju w średnim garnku. Cukinię i marchewkę kroimy w kosteczke i dodajemy do czosnku, podlewamy odrobiną wody i dusimy. W tym czasie szatkujemy kapustę i dodajemy do całości, wraz z rozdrobnionym kalafiorem, dodajemy koncentrat, curry, sól i zioła i paprykę. Dusimy jeszcze chwilę do miękkości, na koniec doprawiamy pieprzem.
Smacznego.
Wyśmienicie smakuje z kaszą i soczewicą, bądź pieczywem. Ja zjadłem z kaszą pęczak i soczewicą. Doskonale pasują tu też płatki drożdżowe. Przed podaniem warto skropić oliwą, która nadaje ładny aromat i dodatkowo użyć ulubionej mieszanki ziaren :).
Dlaczego niestety? Przecież to smaczne, zdrowe, wiec po co sobie odmawiac zwłaszcza jeśli Twój organizm tego potrzebuje :) A nic dziwnego, ze potrzebuje - nauka to ogromny wysiłek dla Twojego mózgu i to dlatego domaga się o kakao, czekoladę itp. Moja siostra dziennie potrafiłą zjeść 2 tabliczki czekolady i poprawić batonem... wszystko spalisz :P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że masz szansę isć na olimpiade i ze praktyki przypadły Ci do gustu. Gratuluję wyróżnienia na biologii a Dziady to według mnie ciekawa lektura :) Czytałam nim w ogóle poszłam do szkoły (ale ja to jakaś dziwna byłam... jak nauczyłam się czytać to z domowej biblioteczki brałam Chłopów, Krzyżaków... ale ciężko było mi to czytać (archaiczny język), wiec odkładałam... ale za to z siostrą czytałam na role Wesle:P)
Potrawka zdrowa i na pewno smaczna ;)
A ja z lekturami mam niestety tak że mnie zazwyczaj wciągają te które zawierają to co mnie interesuje (np. przyrodnicze, kulinarne, historyczne). Jak wiesz są ludzie którzy mają pasje czytanie i tacy którzy nie. Mnie np wciągneła książka ,,Nowoczesne zasady odżywiania i w 2 dni ją przeczytałem. Mój tata jest molem książkowym :P
UsuńDziękuję też za komentarz :)
Usuń