Lato, to i zupkę trzeba pyszną ugotować, a że młode buraczki i ziemniaczki to musi to być barszcz ukraiński i to w wersji bezmięsnej! (oszukana osoba która je mięso do każdego posiłku!:P) Wyszedł bardzo pyszny, smakował bardzo mojej mamie, która jadła podobną wersję w restauracji nad morzem i mówiła że niewielka jest różnica. Potrzebujemy:
*4 liście kapusty pekińskiej.
*Pół dużej cebuli,
*3 średnie marchewki,
*1 korzeń pietruszki,
*2 plastry selera,
*3 średnie buraczki,
*ząbek czosnku,
*pieczarka,
*3 ziemniaki,
*puszka białej fasolki(lub spory kubek ugotowanej),
*duża garść fasolki szparagowej(u mnie żółta),
*łyżka oleju rafinowanego(rzepakowy, kokosowy),
*łyżeczka czarnuszki,
*2Litry wody,
*1/3-1/2 lyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z połowy cytryny,
*łyżka suszonego majeranku, po 5 ziarenek ziela angielskiego, pieprzu, liści laurowych
*pieprz i sól do smaku,
*2 duże łyżki gęstego(najlepiej greckiego) jogurtu naturalnego lub śmietany(ew mleczko kokosowe lub inny odpowiednik roślinny.
Wykonanie:
W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy posiekaną drobno cebulkę, czosnek i pieczarkę, podsmażamy do wydobycia aromatów, zalewamy wodą i dajemy ziarenka ziela, pieprzu i liście laurowe oraz majeranek. Włoszczyznę obieramy. Marchew kroimy w plasterki, seler i pietruszkę w kostkę, wrzucamy do wody gdy zawrzy. Gotujemy 12 minut. Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, dodajemy do zupy i znów gotujemy 10 minut lecz po 5 dodajemy pokrojoną fasolkę szparagową i poszatkowaną kapustę pekińską. Obrane buraczki ścieramy na grubych oczkach i dajemy do zupy wraz z kwaskiem i czarnuszką, gotujemy ok 5-10 minut. Na końcu dajemy odsączoną fasolkę i doprawiamy. Zestawiamy z ognia. W pojemniczku hartujemy jogurt/śmietanę dajemy do zupy i mieszamy. Podajemy z kleksem jogurtu i posypane natką pietruszki. Smacznego! :)
*4 liście kapusty pekińskiej.
*Pół dużej cebuli,
*3 średnie marchewki,
*1 korzeń pietruszki,
*2 plastry selera,
*3 średnie buraczki,
*ząbek czosnku,
*pieczarka,
*3 ziemniaki,
*puszka białej fasolki(lub spory kubek ugotowanej),
*duża garść fasolki szparagowej(u mnie żółta),
*łyżka oleju rafinowanego(rzepakowy, kokosowy),
*łyżeczka czarnuszki,
*2Litry wody,
*1/3-1/2 lyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z połowy cytryny,
*łyżka suszonego majeranku, po 5 ziarenek ziela angielskiego, pieprzu, liści laurowych
*pieprz i sól do smaku,
*2 duże łyżki gęstego(najlepiej greckiego) jogurtu naturalnego lub śmietany(ew mleczko kokosowe lub inny odpowiednik roślinny.
Wykonanie:
W garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy posiekaną drobno cebulkę, czosnek i pieczarkę, podsmażamy do wydobycia aromatów, zalewamy wodą i dajemy ziarenka ziela, pieprzu i liście laurowe oraz majeranek. Włoszczyznę obieramy. Marchew kroimy w plasterki, seler i pietruszkę w kostkę, wrzucamy do wody gdy zawrzy. Gotujemy 12 minut. Ziemniaki obieramy, kroimy w kostkę, dodajemy do zupy i znów gotujemy 10 minut lecz po 5 dodajemy pokrojoną fasolkę szparagową i poszatkowaną kapustę pekińską. Obrane buraczki ścieramy na grubych oczkach i dajemy do zupy wraz z kwaskiem i czarnuszką, gotujemy ok 5-10 minut. Na końcu dajemy odsączoną fasolkę i doprawiamy. Zestawiamy z ognia. W pojemniczku hartujemy jogurt/śmietanę dajemy do zupy i mieszamy. Podajemy z kleksem jogurtu i posypane natką pietruszki. Smacznego! :)
Apetyczny a jak jeszcze buraczki są z własnego ogródka to już bomba ;)
OdpowiedzUsuńBomba bomba :D porównał bym to do ,,fat mana"(bomba jądrowa co spadła na nagasaki) Ervisha dobrze kojarzę że interesujesz się historią? :) Jaki okres szczególnie? Bo ja trochę czasy Cesarstwa rzymskiego, Początki państwa Polskiego, troche RP za panowania szlachty oraz 1917-1989 ;)
Usuń