Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu

Social Icons

Popular Posts

Subscribe Via Email

Sign up for our newsletter, and well send you news and tutorials on web design, coding, business, and more! You'll also receive these great gifts:

piątek, 12 sierpnia 2016

Dziś wam zapodam przykładowy jadłospis dzienny jak jem. Najczęściej jem jeszcze II śniadanie ale późno wstaje po pracy i nie ma kiedy ;) Wtedy zazwyczaj rano mam kaszę z warzywami a owsianę na II śniadanie ;) Gdyby nie twaróg w podwieczorki to jadłospis wegański :)

I. Śniadanie: Buraczkowa gryczanka z domowym mlekiem kokosowym z wiórek, a do tego papierówki i upieczona gruszka z tahini(owoce utonęły) +tahini i pestki dyni ;) Kawa czarna

Jako przekąskę miałem 2 śliwki których nie uchwyciłem obiektywem oraz ogórka gruntowego.

Na obiad zjadłem kaszę jaglaną wymieszaną z wegańskim pesto jarmużowym(wkrótce przepis) a do tego taka a'lla potrawka z cebulki, pieczarek, kalafiora, brokuła, cukinii, marchewki, polana sosem zrobionym z pasty z soczewicy i masła orzechowego i marchewki(wkrótce na blogu)+ pomidorki malinowe. Dodatkowo była jeszcze kiszona kapusta ale zjadłem ją z innego talerzyka i nie ma zdjęcia ;)

Na podwieczorek w sumie nie wiedziałem co zjeść dlatego zrobiłem taki misz-masz który wyszedł pyszny a mianowicie sałatka z grilowanych: selera, dyni, gruszki+jabłko, świeży ogórek, całość z imbirem, cynamonem, posypana twarożkiem i polana rozpuszczonym masłem orzechowym, oraz zmielone siemię lniane(świeże) Kawa czarna

Jako kolacja wystąpiły pierwszy raz robione placki z białej fasoli, mąki owsianej i kalarepy z przyprawami, podane z chrzanem, pesto j.w  a do tego:
*pieczone: cukinia, pieczarki(więcej było), pomidor z płatkami drożdżowymi
*sałatka: pomidor, papryka, oliwki,  słonecznik, prażona cebulka i sałata
*kalafior

Jako tzw. druga kolacja będzie albo bułka z ziarnem albo obwarzanek krakowski z makiem czy sezamem które ostatnio masowo pochłaniam właśnie na ten posiłek. Wiem że pszenne i fee ale jeśli przez tydzień dwa bedę jadł nadmiar tego przecież nie wykituje.. A jem tyle warzyw i owoców że organizm szkodliwości nie wyczuwa.

3 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że pojawi się więcej takich postów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo smacznie i prawie wegańsko ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widzę obwarzanki to od razu przypomina mi się siostra, która podczas wycieczki do Krakowa pochłaniała je w ilościach hurtowych :)
    Wstawiaj częściej takie wpisy :)

    OdpowiedzUsuń