Dziś wam zapodam przykładowy jadłospis dzienny jak jem. Najczęściej jem jeszcze II śniadanie ale późno wstaje po pracy i nie ma kiedy ;) Wtedy zazwyczaj rano mam kaszę z warzywami a owsianę na II śniadanie ;) Gdyby nie twaróg w podwieczorki to jadłospis wegański :)
I. Śniadanie: Buraczkowa gryczanka z domowym mlekiem kokosowym z wiórek, a do tego papierówki i upieczona gruszka z tahini(owoce utonęły) +tahini i pestki dyni ;) Kawa czarna
Jako przekąskę miałem 2 śliwki których nie uchwyciłem obiektywem oraz ogórka gruntowego.
Na obiad zjadłem kaszę jaglaną wymieszaną z wegańskim pesto jarmużowym(wkrótce przepis) a do tego taka a'lla potrawka z cebulki, pieczarek, kalafiora, brokuła, cukinii, marchewki, polana sosem zrobionym z pasty z soczewicy i masła orzechowego i marchewki(wkrótce na blogu)+ pomidorki malinowe. Dodatkowo była jeszcze kiszona kapusta ale zjadłem ją z innego talerzyka i nie ma zdjęcia ;)
Na podwieczorek w sumie nie wiedziałem co zjeść dlatego zrobiłem taki misz-masz który wyszedł pyszny a mianowicie sałatka z grilowanych: selera, dyni, gruszki+jabłko, świeży ogórek, całość z imbirem, cynamonem, posypana twarożkiem i polana rozpuszczonym masłem orzechowym, oraz zmielone siemię lniane(świeże) Kawa czarna
Jako kolacja wystąpiły pierwszy raz robione placki z białej fasoli, mąki owsianej i kalarepy z przyprawami, podane z chrzanem, pesto j.w a do tego:
*pieczone: cukinia, pieczarki(więcej było), pomidor z płatkami drożdżowymi
*sałatka: pomidor, papryka, oliwki, słonecznik, prażona cebulka i sałata
*kalafior
Jako tzw. druga kolacja będzie albo bułka z ziarnem albo obwarzanek krakowski z makiem czy sezamem które ostatnio masowo pochłaniam właśnie na ten posiłek. Wiem że pszenne i fee ale jeśli przez tydzień dwa bedę jadł nadmiar tego przecież nie wykituje.. A jem tyle warzyw i owoców że organizm szkodliwości nie wyczuwa.
I. Śniadanie: Buraczkowa gryczanka z domowym mlekiem kokosowym z wiórek, a do tego papierówki i upieczona gruszka z tahini(owoce utonęły) +tahini i pestki dyni ;) Kawa czarna
Jako przekąskę miałem 2 śliwki których nie uchwyciłem obiektywem oraz ogórka gruntowego.
Na obiad zjadłem kaszę jaglaną wymieszaną z wegańskim pesto jarmużowym(wkrótce przepis) a do tego taka a'lla potrawka z cebulki, pieczarek, kalafiora, brokuła, cukinii, marchewki, polana sosem zrobionym z pasty z soczewicy i masła orzechowego i marchewki(wkrótce na blogu)+ pomidorki malinowe. Dodatkowo była jeszcze kiszona kapusta ale zjadłem ją z innego talerzyka i nie ma zdjęcia ;)
Na podwieczorek w sumie nie wiedziałem co zjeść dlatego zrobiłem taki misz-masz który wyszedł pyszny a mianowicie sałatka z grilowanych: selera, dyni, gruszki+jabłko, świeży ogórek, całość z imbirem, cynamonem, posypana twarożkiem i polana rozpuszczonym masłem orzechowym, oraz zmielone siemię lniane(świeże) Kawa czarna
Jako kolacja wystąpiły pierwszy raz robione placki z białej fasoli, mąki owsianej i kalarepy z przyprawami, podane z chrzanem, pesto j.w a do tego:
*pieczone: cukinia, pieczarki(więcej było), pomidor z płatkami drożdżowymi
*sałatka: pomidor, papryka, oliwki, słonecznik, prażona cebulka i sałata
*kalafior
Jako tzw. druga kolacja będzie albo bułka z ziarnem albo obwarzanek krakowski z makiem czy sezamem które ostatnio masowo pochłaniam właśnie na ten posiłek. Wiem że pszenne i fee ale jeśli przez tydzień dwa bedę jadł nadmiar tego przecież nie wykituje.. A jem tyle warzyw i owoców że organizm szkodliwości nie wyczuwa.
Mam nadzieję, że pojawi się więcej takich postów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie i prawie wegańsko ;)
OdpowiedzUsuńJak widzę obwarzanki to od razu przypomina mi się siostra, która podczas wycieczki do Krakowa pochłaniała je w ilościach hurtowych :)
OdpowiedzUsuńWstawiaj częściej takie wpisy :)